Zaginął rower. Pomóżcie!
Po kilku dniach indywidualnych poszukiwań chciałam prosić wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc. Ktoś ukradł mój rower. Wiem, że był on bardzo szczególny, a wiele osób kojarzy go z moją osobą. Ten rower brał nawet udział w akademii szkolnej z okazji zakończenia roku szkolnego w 2009 roku. Nie sądziłam,że wzbudzi czyjeś zainteresowania do tego stopnia, by nagle chciał zmienić właściciela. Z pewnością nie chciał. Niestety , nie mam żadnego zdjęcia. Znakiem szczególnym był on sam. Taki staruszek z ręcznym hamulcem, starą , okrągłą lampą, bagażnikiem, do którego przymocowałam koszyk… dwa miesiące temu przeszedł odnowę i sprawność jego zadziwiła mnie samą. Był koloru czarnego i reprezentował typ tzw. holenderski, a wiec taki na czasie, hipsterski niemalże. Nie przedstawiał żadnej wartości, oprócz sentymentalnej…tej najważniejszej. Zwracam się do was , kochani, byście rozejrzeli się wokół. Czasami może leżeć gdzieś i czeka. Mieszkacie w różnych, pięknych miejscowościach, gdzie ,być może, mój rower się znalazł. Dziękuję z góry za zaangażowanie.
Lidka Latusek
Dodaj komentarz